sobota, 31 grudnia 2011

Dobrego 2012 !


Misiaczek inspirowany stroną http://stwory.blogspot.com/ i ja życzymy NA WSZYSTKIE DNI NOWEGO ROKU WIARY W SERCU I SWIATŁA W MROKU. OBYSCIE JEDNYM KROKIEM MIJALI PRZESZKODY, OBYSCIE CZULI SIE SILNI I MŁODZI

środa, 28 grudnia 2011

A ja tam czekam na Wielkanoc


To taki żarcik - trawa zielona, aura wielkanocna no to robiłam zajączka . Korzystałam ze wzoru umieszczonego na http://www.allcrafts.net/fjs.htm?url=www.rheatheylia.com/index.php?page=patterns&id=3
Oby zima się za głupi dowcip nie zemściła :-) - poczekamy, zobaczymy

niedziela, 18 grudnia 2011

A Józef stary a Józef stary .....


Inspiracją była stronka http://www.craftycattery.com/2011/01/amigurumi-nativity-crocheted-joseph.html- oczywiście zrobiłam po swojemu . Spokojnych i miłych Swiąt wszystkim robótkomaniaczkom . Spokojnych i miłych Swiąt WSZYSTKIM

środa, 14 grudnia 2011

Taki miś


Wczoraj późnym wieczorem zmordowana gwiazdeczkami i aniołkami pomyślałam a może dla odmiany zrobię misia i znalazłam coś takiego w jakimś zagranicznym sklepie ... no i dziś uśmiecha się taki miś . ( nawet sie nie kłoci z aniołkiem )

czwartek, 8 grudnia 2011

Spodobała mi się taka podkładka


i mam dzięki kolezankom z forum "szydełkomania" - dostałam link do "kursiku" i zaczęłam "dłubac' . A link to
sarahlondon.wordpress.com/2009/08/25/wool-eater-instructions/

Moze ktos sie skusi - powodzenia

sobota, 3 grudnia 2011

Kartki czas zacząć


Kartki sobie robię . Jedną pokazuję. Innych nie fotografuję bo bestie źle wychodzą na zdjęciach :-)

czwartek, 17 listopada 2011

Dostałam Juleideer


...czyli z norweskiego na polski "pomysły na Boże Narodzenie" - ( magazyn). Jakie w nim wszystko proste , nie kapie złotem, nie mieni się cekinami . Wykorzystuje się to co daje natura - szyszki, wełna .... W wymienionym magazynie pokazano pomysły na wykorzystanie znanych nam "różyczek" Nie znam norweskiego ale się domysliłam i zrobiłam to co na obrazku .
Dziękuję ci córeczko za gazetkę :-)

środa, 16 listopada 2011

50 szpilek


Machnij mi tam parę gwiazdek :-) Nie mogę więcej niz trzy na dobę ! Zostało mi 50 szpilek. Gdzie się podziała reszta ? Nie mam pojęcia . Oby nie w ręcznikach, kocach, poduszkach. A tak na serio. Gwiazdki to wcale nie jest takie "machnij". Pozdrawiam wszystkich od gwiazdek.

środa, 9 listopada 2011

ANJO,ENGEL,ANGEL,INGEL,ANDEL ......


Takie to oto międzynarodowe towarzystwo. W poszukiwaniu czegoś nowego wstawiałam w wyszukiwarce anioła na wszystkie sposoby a finał jest taki, że zrobiłam je bez " schematu". Muszę uważać z tymi aniołkami bo mój blog zamieni sie w niebo :-)

wtorek, 25 października 2011

Nie ucieknę od aniołów


Myślałam,ze moje aniołki mają już wszyscy i ze tego roku nie będę ich robiła . A tu niespodzianka :-) ROBIĘ i mam dla kogo . Coś takiego !!!!

niedziela, 16 października 2011

Liście znów spadają .....


jak co roku a ja je zbieram i jak każdego roku nie mogę nie zrobić bukiecika.

wtorek, 13 września 2011

Zamiast żółtego, jesiennego liścia

Kiedy oglądasz "how to make nylon flowers" na YouTube od razu chcesz zrobić sobie "coś" ( ja tak mam) . No i się zaczyna - drut ! Nie mam odpowiedniego drutu - idę do kwiaciarni . Skąd kolorowe skarpetki ? - mam same "naturalne :-) - idę do pasmanterii . Reszty nie opowiadam . Zróbcie sobie kwiatka sami . Wcale nie jest tak łatwo ale warto !

środa, 24 sierpnia 2011

Poskutkowało - mamy lato !


Od kilku dni mamy ciepełko i ma jeszcze być cieplutko, milutko. Chowam więc moje gwiazdeczki, aniołeczki, dzwoneczki głeboko do szuflady. Lato trwaj ...

wtorek, 9 sierpnia 2011

A wszystko przez pogodę


Minął lipcopad, zaczął się sierpopad. Ludzie ! Jesień, jeień juz ... a jak jesień no to gwiazdki czas robić . Myślę,że tego sierpień nie zniesie i wróci słoneczko a następne gwiazdki będą zrobione w stosownym czasie.

poniedziałek, 25 lipca 2011

Podkładki


Takie maleństwa mogłabym robić i robić. To taki "przerywnik" od firanek, narzut itd Fajnie wyglądają na białym obrusiku. A teraz czas się zabrać za druty :-).

Zazdrostka wędrowniczka




Robiłam tę firankę w Oslo ( tam ją zostawiłam :-) ) , wróciła do Polski . Zabrałam ją na Kretę , wróciła. Robiłam ją nad Zalewem Koronowskim . Wczoraj kiedy ją prałam woda była koloru .... Wzór ściągnięty chyba z http://szydelkomania.blogspot.com/.Pisze chyba bo nie pamiętam ale stronkę gorąco polecam, istna skarbnica wzorów. W piątek zawożę ją tam gdzie ma być jej miejsce. Jestem ciekawa jak będzie wyglądała.

Juz wiem jak wygląda :-)

piątek, 1 lipca 2011

Na igle



Jon's Tatting Patterns to stronka dla tych 'od frywolitek". Z czółenkami sobie nie radzę ale podobno wszystko da się na igle. Sprawdziłam . Ważki się dało.

czwartek, 26 maja 2011

Poduchy

 
Posted by Picasa

Poduchy oczopląsy


Kupiłam na allegro 4 wyhaftowane kanwy. Uszyłam poszewki i wyszły poduchy "oczopląsy".
Myślę,ze to fajny ozdobnik na działkowe drewniane ławy . Na razie wylądują w szufladzie i będą czekać na chętnego. Moje biedne szuflady - pełno w nich "skarbów" i jeszcze dojdą te cztery :-) . Przesadzam z tymi robótkami do szuflady , przesadzam :-)

sobota, 7 maja 2011

Komunijna torebeczka


Szydełkując myślałam "czy taka ma być ? dobra ? czy nie ? " Wszywając podszewkę znowu to samo .... I tak w kółko . Zrobiłam , zapakowałam i ciesze się ze do 22 maja zawsze zdążę zrobić inną gdyby ta nie spełniła oczekiwać . A może zostanie zaakceptowana

piątek, 6 maja 2011

Zbierające kłosy



Dziś uznaję ze ukończyłam swoją "dłubaninę". Dałam obraz do oprawy i po raz pierwszy pan "nałozył" na haft takie dziwne nieco matowe szkło . Nigdy tak nie czynił, ale moze i dobrze ... A teraz trochę o kobietach zbierających . Oryginał obrazu znajduje sie w Mueum w Paryzu . Obraz powstał w 1857 spod pędzla Jean Françoisa Milleta. Poniżej ściągnięty z netu opis dzieła

Na pierwszy rzut oka to zwykłe prace polowe. Tak naprawdę jednak obraz przedstawia okrutną rzeczywistość. Na pierwszym planie widać pracujące kobiety – to najbiedniejsze wieśniaczki, zbierają resztki, jakie pozostały na polu po żniwach. Wiecznie zgięte, z pokaleczonymi, krwawiącymi dłońmi, wpatrują się w ziemię, żeby nie przeoczyć żadnego kłosa. Ich twarze są pociemniałe, ogorzałe od słońca, odzież brudna i licha.

W dali, na drugim planie pracują inni ludzie – chłopi ładujący kopy siana na wozy. Za nimi linia horyzontu wyraźnie zaznaczona przez drzewa i zabudowania w ostatnim planie.

Kolorystyka utrzymana w odcieniach brudnej żółci: żółtorude ściernisko, w oddali żółte kopy siana, niewyraźne , jasne postacie wieśniaków. A na pierwszym planie wyraźny cień rzucany przez sylwetki trzech kobiet. W swoim charakterze symboliczny...

wtorek, 19 kwietnia 2011

Radosnych Swiąt


i duzo słoneczka , dobrego jajeczka i spokoju błogiego i wszystkiego naj ...

wtorek, 5 kwietnia 2011

Pytacie co robię ...


ano to . Duze to i robi sie coraz cięzsze. Ręce bolą ale jak juz powiedziałam A to powiem i B. Bedę robić bom uparta jak osioł.

czwartek, 31 marca 2011

Miała byc kartka


a jest obrazek. Nie wierzę aby ktoś go uznał za ładny. Sama, przed laty "pierwszy wróg" takich "dzieł" a zobaczcie co się z człowiekiem dzieje na starość :-). Niech już nastanie wiosna bo inaczej zupełnie zbzikuję.

czwartek, 24 marca 2011

Coś dla siebie


Trzy fiolety w jednej kamizelce. Wygląda całkiem całkiem ale zawsze jest jakies ale -mogłaby byc nieco dłuższa ale jak sie człowiek spieszy to się ..... cieszy :-)

środa, 2 marca 2011

Trochę wiosny


Znalezione na chodniku gałęzie po dwóch tygodniach się zazieleniły. Wiosna ??? Oj daleko jeszcze do wiosny ale właściwie zrobiłam to zdjęcie by pokazać malutkiego zajączka ( wzór zaczerpnięty z http://fascinata.blox.pl/html ) . Zrobiłam go z kwadracika 4x4 cm ( 10 oczek na drutach nr 2 ) . Jest taki mini ze tylko tak mogę go pokazać.

wtorek, 1 marca 2011

I co dalej ?


Pudełko z pisankami niciankami wypełnione po brzegi a tu dopiero 1 marzec . Mam dwa wyjścia . Pierwsze to przestać robić . Drugie to robić nadal i obdarować potrójnie znajomych. Nie miała baba kłopotu ......

poniedziałek, 21 lutego 2011

Dziwnie brzmi ...pisanki


Nicianki chyba lepiej, prawda ? Juz ich trochę zrobiłam. Jedna nicianka dziennie. Zanim powstanie jedna - baloników zuzywam kilka. Nie tak łatwo wydmuchać jajco .

Biscornu i cos jeszcze ......


Długa niedziela,zimno. Na śniadanko jajecznica i wydmuszka do decoupage. W południe pomyslałam o pani której muszę podarować kwiatki. Po południu wedrowałam po blogach i nadziałam sie na igielnik biscornu. Jak to mozliwe ze dopiero teraz kiedy to podobno świat oszalał ..... Skończyłam swój biscornu juz dzisiaj .. Była 2:00 !! Ale to super sprawa . To ci dopiero cacuszko na prezenciki prawda ? Dodaje ze jest minus 12 i chyba zrobię drugi igielnik . Pozdrawiam lutowo i byle do wiosny !

środa, 2 lutego 2011

Quilligowo,Pergamanowo ........kolorowo


Musiałam na chwilę odskoczyć od włoczek . Zatęskniłam za papierem ( w końcu papier to było moje życie :-)). Zrobiłam kartkę pergamano i quillingowe pisaneczki na karteczki. To dopiero początki i pewnie rozbawią speców od ww technik. Chętnie posłucham doświadczonych i wprawionych.

piątek, 28 stycznia 2011

Czarno-bialo


A tak naprawdę skarpetki białe, laleczka czerwona i reszta kolorowa. Laleczka zrobiona z http://www.ravelry.com/patterns/library/sleepy-sarah-amigurumi-pattern. Skarpetki robię od zawsze.

czwartek, 20 stycznia 2011

Serca,serduszka , serducha


Znowu mnie poniosło? Moze.... Ale jak tak dalej pójdzie to do Walentynek bedzie ich ..dziesiąt. I co ja z nimi zrobię ???

niedziela, 2 stycznia 2011

A w 2011 ......


zyczę Wszystkim szczęścia.