poniedziałek, 28 lipca 2008

Mam torebkę


w 100% ekologiczną _ bawełna i len. Dziś wyjdzie ze mną do pasmanterii.Tyle mam pomysłów na różne różności . Dobrze jest robić to co się lubi , naprawdę ..

Ostatnie łapki


Skończyła się bawełna . Wszystkie końcówki wykorzystane. Muszę złapać igłę bo kanwa czeka.

piątek, 25 lipca 2008

Miała być domkiem ....


... łapka nr 3 ale jest biało-niebieska i już

Łapka nr 2

To nr 2 . Nadal szydełkiem radzę sobie o niebo lepiej niż z aparatem fotograficznym :-)

środa, 23 lipca 2008

A teraz łapki,łapki


Zrobię cztery łapki.To nr 1.Kolorki są inne w rzeczywistości ale nie o to w końcu chodzi. Mam pomysł na łapkę nr 2 . Mama zawsze je miała. Były bajeczne.

Mamo, szkoda że Ciebie już nie ma i Twoich kuchennych łapek też.

wtorek, 22 lipca 2008

Poduszka ..

Spróbuję skończyć przygodę z poduszkami. Zrobiłam ich dużo za dużo. Tułają się po kątach bidulki, bo staromodne,zbyt symetryczne .... a ja jak widzę kanwę i wełnę nie mogę sie oprzeć by nie zrobić kolejnej. Może czas zacząć walczyć z takim nałogiem ???

niedziela, 6 lipca 2008

Wieś tańczy,wieś śpiewa


Tak mawiała moja znajoma widząc to, co Wy oglądacie teraz.Wiązałam tysiące supełków na kanwie przez siedem dni urlopu i mam poduszkę do "przygarnięcia" przez kogoś komu akurat przypadnie do gustu. Miłe w dotyku ale diabelnie pracochłonne dzieło siedmiu urlopowych dni .