poniedziałek, 21 lutego 2011

Dziwnie brzmi ...pisanki


Nicianki chyba lepiej, prawda ? Juz ich trochę zrobiłam. Jedna nicianka dziennie. Zanim powstanie jedna - baloników zuzywam kilka. Nie tak łatwo wydmuchać jajco .

3 komentarze:

Unknown pisze...

"Pisanki" piękne!! Chyba też już się zabiorę za ich robienie, czas ucieka... Pozdrawiam gorąco!!

Dagmara pisze...

śliczne są! A Monique chyba ma rację, święta powoli się zbliżają :)

hundmor pisze...

Beautiful.