niedziela, 18 marca 2012

Nigdy nie mów ....


Nie lubiłam haftowanych obrazków - haftuję
Nie lubiłam "ananasków" - szydełkuję
Czy to tak na starość człowiek pokornieje ?

5 komentarzy:

Krystyna Anna pisze...

Zauważam też u siebie ... nigdy bym nie przypuszczała, że jeszcze wrócę do robótek :-)
Ładny ten ananaskowy obrus.
PS. Irenko kochana, litości z tym wpisywaniem dwóch idiotycznych!!! słów. Zniechęca mnie to coraz bardziej do wpisywania komentarzy (czasu ciągle za mało). No i nawet odczytać te literki jest niezmiernie ciężko :-(

Unknown pisze...

Śliczności obrus!! Super Irenko :) Pozdrawiam serdecznie :)

evejank.blogspot.com pisze...

Piękny obrus! A widzisz tak się człowiekowi nie raz zmienia

Krystyna Anna pisze...

Irenko, napiszę to tutaj, może ktoś jeszcze skorzysta ... pod tym komentarzem jest włączone moderowanie - polega to na tym, że osoba pisząca komentarz do Twojego bloga MUSI "udowodnić, że nie jest automatem" - tak dosłownie jest napisane. I dalej należy wpisać dwa niby słowa... zanim ten komentarz zostanie przyjęty. W tym konkretnym przypadku zacytuję: "titalson" i "hervilt" - przyznasz, że idiotyczne i zniechęca do wpisów? Żeby pozbyć się takich utrudnień dla komentujących, Ty musisz wejść na USTAWIENIA w swoim blogu i na samym dole jest opcja: Włączyć transliterację? To należy wyłączyć, a potem poniżej - Zapisz ustawienia. Uff - chyba to wszystko, jakby jeszcze było niejasne, napisz! Pozdrówka serdeczne załączam, pa!

irena pisze...

ciekawa jestem czy zadziało