sobota, 14 stycznia 2012

Słoń



Od wczoraj męczy mnie słoniątko . Miało być proporcjonalne i ładne . Zrobiłam je bez tzw wzoru . O tyle jestem z siebie zadowolona ze jedyne szycie to nózki a reszta zrobiona z jednej nitki.

2 komentarze:

Krystyna Anna pisze...

Śliczny słonik wyszedł... dobrze popatrzeć jak już gotowy, pewnie trochę Cię jednak wymęczył :-)

Dagmara pisze...

śliczny! Z trąbą do góry to na szczęście :)